wtorek, 6 stycznia 2015

Wybaczcie nam z całego serca

Wybaczcie nam tak długą nieobecność :'( ale Rusher-Girl i ja straciłyśmy ze sobą kontakt na prawie rok czasu, martwiłam się o nią jak diabli.
Dopiero nie dawno się odezwała.....i wyjaśniła czemu się nie odzywała, takowych przyczyn nie wymienie bo są zbyt prywatne i bolesne, ale chciałabym wiedzieć że czytelnicy naszego bloga (jeśli jeszcze tacy tu są ) będą pomagać mi ją wspierać z całych.
Oczywiście postaram się powrócić na nowo do blogów i kontynuować pisane przez nas historie...
Jeszcze raz proszę o wybaczenie za opuszczenie bloga